Pociągiem w łódzkie

Pociągiem w łódzkie

To był świetny pomysł z tą wycieczką do Poddębic „Pociągiem w łódzkie”!!! Ale od początku …

8. lipca dostałam super prezent na moje imieniny – otóż rano, raniusieńko porwała mnie z domu moja koleżanka wolontariuszka z „Centerka” Ula i zawiozła na dworzec Łódź Fabryczna, gdzie czekał już na nas i pozostałych podróżnych pociąg kolei łódzkich. Z nami jechali także inni wolontariusze. Super jazda!!! Około 10-tej byliśmy na miejscu. Podzieleni na grupy ruszyliśmy w dalszą podróż autobusami z przewodnikami do Nadleśnictwa w Poddębicach. Przewodnicy, bardzo mili ludzie, chętnie dzielili się z nami wiadomościami, związanymi z tym tematem. Wędrowaliśmy sobie przez piękne lasy i podziwialiśmy przyrodę. Pokazywano różne gatunki ciekawych roślin i drzew w tym rezerwacie przyrody. Niektórzy mieli szczęście najeść się malin. Fajna przygoda była z przeskakiwaniem rowu przeciwczołgowego. Nikt się nie przewrócił. Zajrzeliśmy przez siatkę do hodowli danieli. Niestety, wyczuły nas i schowały się, ale kilka przebiegło w dali. Mój aparat nie zdążył jednak ich „złapać”, … a szkoda, bo były śliczne. Kiedy dotarliśmy do osady Rodrysin, czekał na nas krótki odpoczynek połączony z pieczeniem kiełbasek. Po kiełbaskach odbyła się wielka loteria kuponów od biletu. Konkurs z pytaniem, jakich najwięcej drzew jest w tym rejonie budził wiele emocji. Było 10 szczęśliwców! Honor „Centerka” uratowała najmłodsza wolontariuszka Karinka. Wygrała różowy, piękny ręcznik, z którego bardzo się ucieszyła. Po tych atrakcjach udaliśmy się na zwiedzanie miasteczka. Obejrzeliśmy pałac w ogrodzie zmysłów. Zmysły te mogliśmy doświadczyć, dotykając rzeczy tu stworzonych, jak dzwoneczki metalowe, czy dzbany o różnych tonach oraz wsłuchując się w szum wody z tężni, czy innych wodospadzików. Zmysł węchu sprawdzaliśmy wąchając piękne róże. Był to wspaniały relaks. Mali podróżnicy nacieszyli się bujaniem na huśtawkach o ciekawych kształtach. Zajrzeliśmy także do kościółka ze zdrową wodą źródlaną. Każdy mógł jej spróbować. Następnie zwiedziliśmy rynek miasta. Na koniec wiele osób dogodziło sobie pysznymi lodami. Pogoda nam się udała, wbrew wcześniejszym, złym zapowiedziom. Dzień był pełen wrażeń i radości. Trzeba było niestety wracać . Ale myślę, że to nie koniec takich wyjazdów i zwiedzania naszego województwa.

Na razie dziękuję w swoim imieniu i myślę, że także innych wolontariuszy z „Centerka”, kierownikowi oraz Urzędowi Marszałkowskiemu Łodzi za wspaniały czas spędzony na tej wycieczce.

Elcia

3 thoughts on “Pociągiem w łódzkie

  1. Ciesze sie ze Wolontariusze RCW Centerko mieli możliwość uczestniczyć w tej podróży 🙂 Świetna idea!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *